poniedziałek, 13 maja 2013

damy radę?

Przestrzeń życiowa: 5 m2 (...ile ma więzień..)
Przeprowadzka: przerwana w połowie bo praca
Mieszkanie: trzeba czekać i czekać bo urzędy mają swoje procedury
Podpalenia łóżka: jedno
Szycie i kreowanie przyszłości: pauza bo nie ma gdzie wyciągnąć ręki z nicią
Zapasy wolnego czasu: a co to?
Poziom stresu: planowana plantacja melisy

8 komentarzy:

  1. Cieszę się, że nie zapomniałaś o tym blogu. Mam program, który informuje o newsach. Było to rozsądne rozwiązanie znaleźć taki program, bo myślisz skąd tu te >2000 wyświetleń? ;)

    Na każdy news miło tutaj popatrzeć :)

    Ja też mam fajnie :) Pracuję na darmowych praktykach przy budowie elementów na place zabaw. Pociesza jednak fakt, że stale nabywam nowe umiejętności.

    Jeszcze będziesz miała sporo miejsca na wielką szufladę z nićmi :)

    Jaka to praca? Jak podpalacie łóżka?

    Z tą melisą to dobry pomysł. Abstrahując od zbawiennego działania antystresowego, chcę się pochwalić, że też mam swoją roślinkę. To tzw. drzewko szczęścia http://pl.wikipedia.org/wiki/Grubosz_jajowaty
    Jest tylko na wodę, można długo nie podlewać, ale drzewko przeżyje, dlatego jest drzewkiem szczęścia :)

    Pozdrofix ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Można też postawić roślinkę obok akwarium i zapomnieć o podlewaniu na wieczność a potem się dziwić że taka ładna roślinka urosła- ja tak zrobiłam.

    Ten blog jest dobry do uzewnętrzniania wewnętrzności aby nie zaśmiecać tamtego i wytwórczości.

    Pracuje mój mąż a ja muszę w tym czasie zajmować się dziećmi- wtedy nie jestem w stanie się przeprowadzać. czekam do weekendu.

    łóżko podpaliło się bo spadła na nie włączona lampka nocna.

    OdpowiedzUsuń
  3. "...do uzewnętrzniania wewnętrzności"

    Czy o istnieniu tego bloga wiem tylko Ty i ja?

    OdpowiedzUsuń
  4. Postawiłem wczoraj sześć betonowych ławek, jedną piaskownicę i dwie karuzele. Nie sam, ale i tak było fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem kto wie jeszcze. Nie zależy mi. Aż takich tajemnic tu nie wyjawiam. Gratuluje postawienia ławek, piaskownicy i karuzeli. Jak ci się przydarzą dzieci to takie umiejętności w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz co najmniej dwa talenty o których wiem. Smoki i zdolności językowe. W obu tkwi wielki potencjał, powiadam Ci.

    Odnośnie talentu językowego. Jest stąd, że sama ogarnęłaś czytanie jak miałaś 5 lat. Intuicje stworzone w dzieciństwie dają najwięcej satysfakcji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam jeszcze trzeci mega lenistwo i wyłapywanie demotywacji z otoczenia-to czwarty. ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Co robisz jak się lenisz? Coś tam się dzieje, wiem to na pewno, bo nuda nie mogłaby być wyborem...

    :)

    OdpowiedzUsuń