18:37 U mnie ból mózgu. Z tego bólu nie wiem co napisać. Zmęczenie i brak przytulanki - motywatora. Moim sukcesem ma być połączenie dziś dwóch zdjęć w Photoshopie tak aby stanowiły jedność. Połączona ma być tęcza. Gdy to zrobię mam nadzieję, że w tej beznadziei będę dumny. Postanowiłem być grafikiem komputerowym, choć rysować nie umiem. Swoje największe dzieło życia narysowałem gdy miałem około 8 lat. Był to wielki dźwig z wymiennymi hakami do podnoszenia. Bodajże dwa symboliczne ludki tam były. Chciałbym wznowić tamte czasy chwały i zbierania licznych pochwał i nagród, wtedy dostawałem za nagrodę słodkości, pogłaskanie bądź lody. W tych czasach, nawet gdy stworzę Owe dzieło nie dostanę loda, a raczej jakieś ponaglenia za nie dotrzymanie terminów.
Jednak, mimo wszystko, mogę być dumny z Ciebie Moniku. Wyrazem uznania mojego jest
Monik:
Stan rodzinny:
-prywatny mąż
-potomstwo w liczbie 4
-szczur w ilości 1
-pies w ilości 1
-kot w ilości 1
Stan psychiczny: moja depresja ma depresje
Stan fizyczny: chudnę, jak będę ładniejsza pokaże
Stan obecny: nie ogarniam
18:37
OdpowiedzUsuńU mnie ból mózgu. Z tego bólu nie wiem co napisać. Zmęczenie i brak przytulanki - motywatora. Moim sukcesem ma być połączenie dziś dwóch zdjęć w Photoshopie tak aby stanowiły jedność. Połączona ma być tęcza. Gdy to zrobię mam nadzieję, że w tej beznadziei będę dumny. Postanowiłem być grafikiem komputerowym, choć rysować nie umiem. Swoje największe dzieło życia narysowałem gdy miałem około 8 lat. Był to wielki dźwig z wymiennymi hakami do podnoszenia. Bodajże dwa symboliczne ludki tam były. Chciałbym wznowić tamte czasy chwały i zbierania licznych pochwał i nagród, wtedy dostawałem za nagrodę słodkości, pogłaskanie bądź lody. W tych czasach, nawet gdy stworzę Owe dzieło nie dostanę loda, a raczej jakieś ponaglenia za nie dotrzymanie terminów.
Jednak, mimo wszystko, mogę być dumny z Ciebie Moniku. Wyrazem uznania mojego jest
Mój_Mega_Uśmiech :)